Biznes społeczny
Gdy rozmawiamy z Monicą i Christianem, świat wciąż walczy z pandemią COVID-19, dlatego spotkanie odbyło się w sposób zdalny, na Zoomie. Uwagę przyciąga jasny bukiet żółtych i czerwonych róż stojący w tle za Monicą. U Christiana tło stanowi część skrytego w chmurach pasma górskiego Andów. Lecz jeszcze wyraźniejszymi oznakami ich narodowości są ich serdeczne i szczere pozdrowienia. „Jesteśmy stuprocentowymi Kolumbijczykami” – potwierdza Monica, aby rozwiać wszelkie wątpliwości. „Pracuję z Christianem od wielu lat. Jesteśmy dumni z bliskich relacji, jakie udało nam się zbudować z hodowcami i klientami, z którymi współpracujemy”. Najwyraźniej są też bardzo dumni ze swojej ojczyzny, która zajmuje 2. miejsce na świecie pod względem eksportu kwiatów.
Sposób, w jaki mówią o swojej profesji, wyraźnie wskazuje, że to dla nich coś więcej niż tylko praca. To wynik wielu lat ciężkiej pracy, która rozpoczęła się jakiś czas temu, gdy Christian założył od podstaw własną firmę spedycyjną skupiającą się na transporcie kwiatów. Jej sukces został dostrzeżony przez firmę Kuehne+Nagel. W 2006 roku połączyli siły. „Podstawą sukcesu mojej firmy był zaangażowany zespół świadczący wyjątkowe usługi i nawiązujący doskonałe relacje z liniami lotniczymi, eksporterami i odbiorcami na całym świecie. Te same cechy dostrzegłem w firmie Kuehne+Nagel, dlatego jestem dumny, że już od prawie 14 lat jesteśmy ich częścią” – mówi Christian.
Dostęp do sieci Kuehne+Nagel zapewnia Monice i Christianowi połączenie z globalnym zespołem realizującym tę samą misję, która przyświeca im na co dzień: zapewnić hodowcom dostęp do nowych rynków. Christian: „Postrzegamy siebie jako partnerów naszych klientów i regularnie organizujemy prezentacje, aby pomagać ich firmom. Na przykład udostępniamy informacje o sytuacji linii lotniczych, trendach na rynkach czy prognozach dotyczących okresów świątecznych, aby wspólnie przewidzieć pracę niezbędną do tego, by sprzedawcy na całym świecie otrzymali kwiaty potrzebne do zaspokojenia popytu w szczytowych okresach”.
Dla tego kolumbijskiego duetu gospodarcze i społeczne znaczenie branży kwiatowej w ich kraju jest kolejnym bodźcem pobudzającym do tego, by wspierać klientów jako partnerzy i doradcy – na dobre i na złe. „Musisz wiedzieć, że w kolumbijskim przemyśle kwiatowym pracuje około 100 000 osób, z czego większość stanowią samotne matki o niskim poziomie wykształcenia. Niektóre gospodarstwa oferują więcej niż tylko pracę; mają własne szkoły, w których uczą się dzieci. Z taką świadomością możemy czerpać dużo większą satysfakcję z niesienia pomocy naszym lokalnym klientom w rozwijaniu ich niewielkich firm, które z czasem stają się ważnymi graczami na niektórych rynkach, co czynimy już od wielu lat” – mówi Monica. Niemniej klienci z innych obszarów nie są dyskryminowani. „Cechą wspólną wszystkich osób pracujących w branży kwiatowej jest pasja” – dodaje. Hodowcy pełni pasji oraz doświadczeni logistycy to idealne połączenie.
Ulotna moda
Gdy kwiaty dostarczane w środowisku o kontrolowanej temperaturze docierają wreszcie do klienta, by spełnić swoją funkcję, ich odbiorcy zwykle nie mają pojęcia o tym, kto je podlewał lub kto planował cały proces logistyczny. Coś tak ulotnego jak piękno kwiatów wymaga bardzo dużego nakładu pracy. „Większość odmian kwiatów pochodzi z Niemiec lub Holandii, ale nasiona są uprawiane gdzie indziej, a następnie rozprowadzane po całym świecie. Transport w większości przypadków odbywa się drogą powietrzną, ponieważ szybkość ma kluczowe znaczenie, podobnie jak temperatura i wilgoć. Są też inne rzeczy, które należy wziąć pod uwagę, jak choćby unikanie transportu wraz z niektórymi owocami. Nasi specjaliści z KN FreshChain są bardzo dobrze przeszkoleni i wiedzą, jak zapewnić bezpieczny transport z punktu A do punktu B”.
W okresie poprzedzającym szczytowe sezony, takie jak Walentynki czy Dzień Matki, nasze zespoły logistyczne pracują przez całą dobę, aby dać odrobinę szczęścia kobietom na całym świecie. „Nigdy nie zapomnę, jak jeden z klientów zapełnił 300 Boeingów 747 w ciągu zaledwie 2 tygodni, aby rozprowadzić swoje kwiaty po całym świecie. To jest naprawdę niesamowite. W sezonie trzeba pracować praktycznie 24 godziny na dobę, jednak wdzięczność klientów w pełni to wynagradza” – mówi Christian. Ciekawostka: Ze względu na pandemię COVID-19 wypełnione kwiatami samoloty pasażerskie były wykorzystywane do lotów czarterowych, aby zaspokoić globalne zapotrzebowanie na kwiaty w sezonie świątecznym.
Róże, goździki, chryzantemy… Różnorodność odmian jest tak duża, jak ich symboliczne znaczenie – od japońskich rytuałów po prezenty urodzinowe. Ponadto – jak wspomina Monica – kwiaty również podążają za trendami w modzie. „W Rosji jest zapotrzebowanie na kwiaty w pełni otwarte, zaś w Europie preferowane są nieco bardziej zamknięte, aby podziwiać ich kwitnięcie. Długość łodyg również ma znaczenie; zmieniają się nawet preferencje kolorystyczne w zależności od roku lub lokalizacji. To jest branża związana z modą. Cieszymy się, będąc jej częścią wraz z zespołem KN FreshChain”.
Skontaktuj się z nami, aby dowiedzieć się więcej o rozwiązaniach.